D B/D C A
Późno już, otwiera się noc
B F
Sen podchodzi do drzwi
G A
Na palcach jak kot
D B/D C A
Nadchodzi czas ucieczki na aut
B F
Gdy kolejny mój dzień
G A
Wspomnieniem się stał
Jaki był ten dzień, co darował, co wziął
Czy mnie wyniósł pod niebo, czy zrzucił na dno
Jaki był ten dzień, czy coś zmienił czy nie
Czy był tylko nadzieją na dobre i złe…
Łagodny mrok zasłania mi twarz
Jakby przeczuł, że chcę być sobą
Chociaż raz
Nie skarżę się, że mam to co mam,
Że przegrałem coś znów i jestem tu sam
Jaki był ten dzień, co darował, co wziął
Czy wyniósł mnie pod niebo, czy zrzucił na dno
Jaki był ten dzień, czy coś zmienił czy nie
Czy był tylko nadzieją na dobre i złe…
Późno już, otwiera się noc
B F
Sen podchodzi do drzwi
G A
Na palcach jak kot
D B/D C A
Nadchodzi czas ucieczki na aut
B F
Gdy kolejny mój dzień
G A
Wspomnieniem się stał
Jaki był ten dzień, co darował, co wziął
Czy mnie wyniósł pod niebo, czy zrzucił na dno
Jaki był ten dzień, czy coś zmienił czy nie
Czy był tylko nadzieją na dobre i złe…
Łagodny mrok zasłania mi twarz
Jakby przeczuł, że chcę być sobą
Chociaż raz
Nie skarżę się, że mam to co mam,
Że przegrałem coś znów i jestem tu sam
Jaki był ten dzień, co darował, co wziął
Czy wyniósł mnie pod niebo, czy zrzucił na dno
Jaki był ten dzień, czy coś zmienił czy nie
Czy był tylko nadzieją na dobre i złe…