Pidżama Porno – Nikt tak pieknie nie mowil

Intro: D B A }x2
 
 D         C              D            C
Często twe oczy miast wiosennieć zielenią 
 F            B
Są takie zimne i dziwne 
 A       D           C        D          C
W chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziej 
 F            B
Patrzą tylko gdzie by się schować 
 
 A       D           C        D        C
Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto 
 F            B
Nie pachną miętową maścią 
 A       D           C        D          C
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans 
 F            B
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią 
  A   D  B  A     D
Szeptem na ucho powiem że 
 B     A    D   C   D   C
Że ja, ja się tego wyrzekam… 
Że ja, ja się tego wyrzekam… 
 
Tych ranków jak febra 
– u okien twych jak żebrak – 
Siedziałem za drzewem nieraz 
 
Tych gwiazd spadających 
– pijanych gwiazd na stos – 
Nocą gdy będę umierał 
 
Szeptem na ucho powiem że 
Że ja, ja się tego wyrzekam… 
Że ja, ja się tego wyrzekam… 
Wyrzekam bo… 
Wyrzekam bo… 
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości 
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości 
Jak ty 
 
Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most 
Zanim dzień stąd odleci na chmurze 
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot 
Zanim kurz pozamiata podwórze 
 
Szeptem na ucho powiem że 
Że ja, ja się tego wyrzekam… 
Że ja, ja się tego wyrzekam… 
Wyrzekam bo… 
Wyrzekam bo… 
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości 
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości 
Jak ty 
 
А kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach 
jeszcze raz to tylko tobie powiem 
А kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach 
jeszcze raz to tylko tobie powiem 
 
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości 
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości 
 
Jak ty…