Lady Pank – Vademecum skauta

B E D A  
Nie pamiętam od kiedy 
B E D A 
Tak mnie nagle pokochał świat 
B E D A 
Wyciągając wciąż z biedy 
B E D A 
Całą masą bezcennych rad 
B E D A 
Ciągle ktoś mnie poucza 
B E D A 
Z różnych ambon i z różnych stron 
B E D A 
Stale w uszach mi buczy 
B E D A 
Jednostajny piskliwy ton 
 
Szanuj czas i pieniądz  
Zęby myj, zbieraj złom  
Dobry bądź dla zwierząt  
One też kochać Ciebie chcą  
 
Noś garnitur w niedziele  
Nie rwij jabłek z nie swoich drzew  
Bądź pokorny jak ciele  
Wygrasz więcej gdy myślisz mniej  
 
Szanuj czas…  
 
D A B G  
Nie ma dnia bez nauki od rana
Nie ma szansy ucieczki na aut  
Trzeba łykać to masło maślane  
D A B A
Honorowo jak skaut
 
Ciągle gdzieś tam się biedzą  
Zawsze chętni by pianę pić  
Tacy co lepiej wiedzą  
Jak wypada poprawni żyć  
 
Szanuj czas…
Поделиться:
Lady Pank – Vademecum skauta аккорды, песня Lady Pank – Vademecum skauta исполнителя Lady Pank текст и аккорды на Chordy.ru