B G A F#
Są chwile
gdy wolałabym martwym widzieć Cię
Nie musiałabym
się Tobą dzielić nie nie
Gdybym mogła schowałabym
Twoje oczy w mojej kieszeni
żebyś nie mógł oglądać tych
które są dla nas zagrożeniem
Do pracy
nie mogę puścić Cię nie nie
Tam tyle kobiet
każda w myślach gwałci Cię
Złotą klatkę sprawię Ci
będę karmić owocami
a do nogi przymocuję
złotą kulę z diamentami
Są chwile
gdy wolałabym martwym widzieć Cię
Nie musiałabym
się Tobą dzielić nie nie
Gdybym mogła schowałabym
Twoje oczy w mojej kieszeni
żebyś nie mógł oglądać tych
które są dla nas zagrożeniem
Do pracy
nie mogę puścić Cię nie nie
Tam tyle kobiet
każda w myślach gwałci Cię
Złotą klatkę sprawię Ci
będę karmić owocami
a do nogi przymocuję
złotą kulę z diamentami